Świąteczne ciasta kuszą smakiem i zapachem. Nie wszystkie jednak są odpowiednie dla małego dziecka. Co przygotować dla maluszka na święta, żeby chętnie jadł i nie bolał go brzuszek? Podpowiadamy.
Święta to cudowny rodzinny czas. Wspólne biesiadowanie kilku pokoleń przy jednym stole integruje rodzinę. Zanim jednak posadzisz maluszka wspólnie z dorosłymi, przygotuj dla niego odpowiednie menu. Dziecko powinno skosztować odpowiednich dla niego potraw. Można odpuścić mu śledzia, ale sałatka jarzynowa , ciepła zupka, pierożek będzie dobrym wypełnieniem brzuszka i pozwoli na łagodniejszą akceptację świątecznych słodkości. Jeżeli jednak chcesz być pewna, że nie będzie bolał go brzuszek, zadbaj o to by na stole znalazły się dania pyszne i zdrowe, a przede wszystkim odpowiednie dla dziecka.
Boże Narodzenie to wyjątkowy czas i dużo nowych dań. Dzieci lubią jednak słodki smak i możesz być pewna, że nawet jeśli kapryśny Maluch odmówi barszczu lub rybki, chętnie sięgnie po deser. Domowy lukrowany makowiec, miodowy piernik z czekoladową polewą i orzechami, choć z pewnością smaczne, nie są dobre dla dziecka. Tym bardziej, jeśli Twój maluch jest alergikiem. Zbyt duża ilość cukru i produktów na raz (często nowych dla dziecka) może zaszkodzić. Każdy nadmiar cukru , nawet tego pozornie zdrowego może doprowadzić do ”buntu” małego brzuszka: ból, mdłości i wymioty. Deser może być tylko końcowym dodatkiem po pełnowartościowym posiłku.
Duże spożycie cukru może powodować próchnicę, brak apetytu, prowadzić do otyłości, nadpobudliwości i wyrabiać złe nawyki żywieniowe. Dlatego do deserów warto używać zamienników. Zamiast cukrem (sacharozą) świąteczne wypieki dosładzaj:
Pamiętaj, że to także cukry , tylko trochę mniej szkodliwe.
Jeśli nie chcesz specjalnie gotować, włącz „dziecięce” dania do głównego menu. Taka zdrowsza wersja świątecznych przysmaków, to dobra propozycja deseru dla dorosłych i moment na odświeżenie jadłospisu.
Owoce wypłucz, rozgnieć widelcem. Przełóż do sitka i przecedź. Połowę przecieru zalej wrzątkiem, osłódź, zagotuj w garnuszku. Mąkę ziemniaczana połącz z resztką wody i wlej do gotujących się owoców. Zagotuj, zdejmij z kuchenki. Dodaj resztę owoców. Gotowy kisiel przelej do mniejszych miseczek.
Namocz owoce i osłodź. Następnie gotuj aż zmiękną. Przecedź i podaj do picia. Uważaj, bo w dużych ilościach śliwki mogą działać przeczyszczająco.
Jabłka obierz ze skórki. Wydrąż i w miejsce ogryzka wlej miód, włóż bakalie. Posyp cynamonem i piecz w temperaturze 200 stopni. Wyjmij z piekarnika po 20 minutach.
Roztop masło, połącz z melasą i miodem. Dodaj resztę składników i ugnieć ciasto. Schłodź w lodówce. Po godzinie wyjmij ciasto z lodówki i rozwałkuj na grubość 3 milimetrów. Foremkami wytnij ciasteczka. To ulubiona czynność maluchów, jeśli masz w domu starszaka zaangażuj go do pomocy. Zamiast foremek możesz tez użyć świątecznych stempelków do robienia ciastek. Pierniczki piecz 5-10 minut w temperaturze 180 stopni. Po ostygnięciu ozdób je lukrem.
Sok z cytryny połącz z wodą i cukrem, lekko wymieszaj. Kolor lukru zależy od ilości dodanego barwnika.
Banany rozgnieć widelcem. Dodaj resztę składników i wymieszaj. Uformuj okrągłe ciasteczka. Piecz 15-20 minut w temperaturze 180 stopni, aż ciasteczka się zarumienią.
Oddziel żółtka od białek. Ubij pianę dodając pół łyżeczki soli. Do półsztywnej piany dodaj żółtka i dalej ubijaj. Połącz mąkę, proszek do pieczenia, przyprawę piernikową. Wymieszaj i dodaj resztę składników. Poczekaj 20 minut i dodaj pianę z jajek. Masę przelej do formy wysmarowanej olejem. Piecz godzinę w temperaturze 200 stopni Celsjusza.
Deser świąteczny to jak wisienka na torcie, zanim ją zjemy, należy skosztować torcik z pysznych świątecznych dań głównych.